Tolkien stworzył bardzo wiele różnorodnych dzieł, jednakże to właśnie Saga o Władcy Pierścieni przyniosła mu największą popularność. Nieco smutne jest to, iż szczyt tej popularności przypada wiele lat po jego śmierci, Tolkien bowiem urodzony w 1892 roku zmarł w 1973 roku.

Wprawdzie jego pozycje książkowe były za jego życia bardzo znane, tłumaczone na wiele języków i chętnie czytane, to jednak wiele osób przyznaje, że dopiero ich ekranizacji pozwoliła na przybliżenie ich znacznie większej ilości osób i przyczyniła się do popularności autora jak również in nich jego pozycji.

Wprawdzie akcja Władcy Pierścieni toczy się w mitycznym świecie, jednakże wielu odbiorców tego dzieła dopatruje się wpływów II wojny światowej na kształt dzieła i jego akcję. Ożywione dyskusje na temat dzieł Tolkiena, które przybrały na sile przede wszystkim po wejściu filmów na ekrany spowodowały że wielu fanów dopatruje się w nich nawiązań do II wojny światowej.

Ilu odbiorców, tyle porównań

Każdy kto miał kontakt z dziełami Tolkiena ma na ich temat własne zdanie. Ci którzy chcą się dopatrzyć w nich wpływu II wojny światowej, odnajdują to nie tylko w postaciach ale również sytuacjach czy układzie sił politycznych w powieści. Morgoth i Sauron, dwie najgorsze siły zła w powieści często porównywane są do Hitlera, ze względu na rozmiar szkód jakie jest w stanie wyrządzić ich zachowanie dla tysięcy, jeśli nie milionów innych istot. Również istniejące w fantastycznym świecie stosunku porównywane bywają do faszyzmu czy innych ustrojów, które panowały w krajach ogarniętych działaniami wojennymi.

Stosunek autora do wojny

Wpływ na takie postrzeganie utworów Tolkiena ma również stosunek samego autora do wojny. Jasno go wyrażał, otwarcie przyznając że gardzi faszyzmem i Hitlerem. Ponadto jego synowie walczyli na frontach II wojny światowej, jeden z nich został poważnie ranny. Sam Tolkien zaś brał udział w I wojnie światowej, znał więc doskonale realia działań wojennych.

Tolkien nie uginał się pod presją Niemiec, wszyscy z jego otoczenia doskonale wiedzieli o tym, że nazywa Hitlera małym ignorantem. W pewnym momencie, jeszcze przed wybuchem II wojny światowej jedno z niemieckich wydawnictw złożyło propozycję zakupu Hobbita, jednakże w tym samym liście w którym złożono propozycję Tolkien został zapytany o to, czy na pewno jest Aryjczykiem. Bardzo otwarcie wyrażał swoją dezaprobatę i oburzenie dla takich działań. Takie podejście Tolkiena do wydarzeń wojny miało znaczący wpływ na to, że jego dzieła były i wciąż są rozpatrywane pod kątem analogii ich akcji do II wojny światowej. Sam autor jednak do końca swoich dni dementował takie porównania.

Czas powstania dzieła

Przede wszystkim na uwagę zasługuje to, w jakim okresie powstawał Władca Pierścieni. Często oficjalnie można zobaczyć lata 1939-1945 jako czas, w jakim powstawał. Jednak sam Tolkien wielokrotnie mówił, że prace rozpoczął już na początku lat trzydziestych. W momencie gdy wybuchła wojna, prace nad Władcą Pierścieni już trwały. Jednakże okres wojny wpłynął na znaczne spowolnienie prac, między innymi ze względu na pożar magazynu, w których znajdowały się egzemplarze „Hobbita”. Jasno więc widać, że Władca Pierścieni zaczął powstawać o wiele wcześniej niż była mowa o wybuchu II wojny światowej.

Wyraźny przekaz od autora

Tolkien zdawał sobie sprawę z tego, że jego dzieła wywołują taką dyskusje. Wielokrotnie powtarzał, że nie bazował na wydarzeniach II wojny światowej i nie zamierzał czynić w nich żadnych aluzji. Najbardziej czytelny sygnał znaleźć można w przedmowie do Bractwa Pierścienia, gdzie Tolkien wyraźnie dementuje takie porównania. Wskazuje iż nie było to jego celem, jasno również podkreśla, iż jego dzieło powstało zanim II wojna światowa zaczęła istnieć w myślach ludzi. Pomimo tak jasnych przekazów wciąż wiele osób dopatruje się w tych dziełach różnorodnych analogii. Ponieważ autor Władcy Pierścieni nie żyje, nie może dementować takich twierdzeń, jedynie jego zwolennicy pozostający w zgodzie z tym, co napisał starają się rozpowszechniać jego dzieła zgodnie z tym, czego sobie życzył.