Tak w skrócie można opisać świat „Hobbita” zapoczątkowany przez J.R.R. Tolkiena, a który rozwinął później Peter Jackson w swojej kolejnej filmowej trylogii. Od hobbitów po krasnoludy, elfy, orków i zmiennokształtnych – historia o wyprawie do Samotnej Góry jest wypełniona ciekawymi bohaterami, zarówno z gatunku tych złych, jak i dobrych.

Oto subiektywna lista TOP 5 ulubionych bohaterów z „Hobbita”.

1) Bilbo Baggins

„– A co, nie mówiłem? – zaśmiał się Gandalf. – Pan Baggins potrafi więcej, niż nam się wydaje.”
Hobbit, czyli tam i z powrotem, J.R.R. Tolkien, tłum. M. Skibniewska

W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć głównego bohatera. Bilbo to pierwowzór wszystkich późniejszych postaci z kultowych książek, czy baśni filmowych, takich jak Willow, Luke Skywalker czy nawet współczesny Walter Mitty. To bohater z tych „niespodziewanych”, którzy nie kwapią się, żeby wyjść z domu, ale gdy już przekroczą próg, okazują się że mogą dosłownie wpływać na losy świata. Wyprawa z krasnoludami pod Samotną Górę to przede wszystkim wyprawa Bilba, który po drodze dojrzewa i znajduje odwagę. Nieporadny i niepozorny hobbit wielokrotnie ratuje swoich towarzyszy, a na końcu udaje mu się przechytrzyć samego Smauga.
Czy jednak książkowy i filmowy Bilbo to ta sama ranga? Cóż, mimo że w hobbitowskiej trylogii Jacksona postać Bilba przyćmiły trochę nadmiarowe wątki czy to krasnoludów czy elfów, to i tak grający go Martin Freeman zdołał udźwignąć ciężar swojej roli.

2) Azog Plugawiec

„Nie chcę wymówek! Chcę głowy krasnoludzkiego króla!” Azog Plugawiec
Hobbit: Niezwykła podróż (reż. P. Jackson)

Peter Jackson uczynił z Azoga głównego wroga Thorina, chociaż w książce jedynym orkiem wymienionym z imienia był Bolg, syn Azoga, a i tak była to bardzo epizodyczna postać. W filmie Azog dostał swoje trzy minuty i pojawia się we wszystkich trzech częściach. Blady Ork okazał się idealnym przeciwnikiem krasnoludów i w zasadzie wypada znacznie ciekawiej od samego Smauga (smok jednak lepiej prezentował się na kartach książki). Wprowadzenie wątku orka i jego osobista zemsta na królu krasnoludów pozwoliła także na rozwinięcie postaci Thorina.
Jeśli chodzi o jego fizyczną postać, to szkoda, że ork został stworzony komputerowo, a nie jest dziełem charakteryzatorów, jak bestie z „Władcy Pierścieni”. Mimo to twórcom udało się dość realistycznie oddać zarówno jego imponująca sylwetkę, jak i przerażający wygląd.

3) Thorin Dębowa Tarcza

„Jeśli się chce coś znaleźć, trzeba po prostu szukać. Kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba.” Thorin Dębowa Tarcza
Hobbit, czyli tam i z powrotem, J.R.R. Tolkien, tłum. M. Skibniewska

Majestatyczny Król spod Góry plasuje się wysoko w rankingu ulubionych postaci z Hobbita. To w końcu on zainicjował wyprawę pod Samotną Górę i o jego królowanie oraz rodzinny skarb toczy się stawka w fabule. Trzeba przyznać, że Thorin dużo zyskał po rozbudowaniu jego wątku w filmowej trylogii. Przede wszystkim został znacznie odmłodzony, a jego postać ma aktywniejszy udział w całej historii.
Wcielający się w Thorina Richard Armitage wykreował iście królewską postać o najbardziej „kozackim” wyglądzie ze wszystkich postaci z Hobbita. Thorin Dębowa Tarcza zyskuje również niezłomnym charakterem, swoją odwagą i walecznością. Ciekawie śledzi się też jego relacje z Bilbem, którego początkowo nie docenia, a jednak pod koniec przygody obydwoje stają się przyjaciółmi.

4) Thranduil

„W wielkiej sali, podpartej kolumnami wyciosanymi z litej skały, siedział w rzeźbionym drewnianym fotelu król elfów. Na głowie miał koronę splecioną z jagód i czerwonych liści”
Hobbit, czyli tam i z powrotem, J.R.R. Tolkien, tłum. M. Skibniewska

Dumny Thranduil to bez wątpienia jedna z najciekawszych elfickich postaci z uniwersum stworzonego przez Tolkiena. Król Mrocznej Puszczy emanuje tajemniczą aurą pradawnej rasy. Choć początkowo pokazuje się z gorszej strony i trudno znaleźć w nim podobieństwo do nieco beztroskiego Legolasa z późniejszych dzieł Tolkiena, to trudno czuć do niego jakąś silną niechęć. Jego królewski upór i uprzedzenia do innych ras mogą dorównywać tylko Thorinowi – nic dziwnego, że z każdej ich wspólnej interakcji wprost lecą iskry!

5) Beorn

„On umie zmieniać skórę, to znaczy, że czasem jest ogromnym czarnym niedźwiedziem, a czasem wielkim czarnowłosym człowiekiem o potężnych barach i bujnej brodzie – rzekł Gandalf.”
Hobbit, czyli tam i z powrotem, J.R.R. Tolkien, tłum. M. Skibniewska

Tolkien powołał do życia mnóstwo fascynujących postaci z pogranicza mitologii. Zmiennokształtny Beorn z pozoru ma wiele wspólnego z popularnymi dziś wilkołakami, ale w rzeczywistości przypomina bardziej lubianego przez fanów „Władcy Pierścieni”, Toma Bombadila. Ponieważ nie wiadomo za dużo o pochodzeniu jego dziwnych mocy, nie można oprzeć się atmosferze magii i tajemnicy, jaka go otacza. W końcu Beorn nie tylko potrafi zmieniać się w wielkiego niedźwiedzia, ale i rozmawia ze zwierzętami, którymi się opiekuje. No i nie zapominajmy, że postać ta odegrała swoją rolę w Bitwie Pięciu Armii. To na jego rękach Thorin opuszcza pole bitwy oraz towarzyszy Bilbo podczas jego powrotu do domu.

Sprawdź jakie gadżety z Hobbita możemy zaoferować, aby przybliżyć magiczny świat śródziemia.